Poetycka i filozoficzna zarazem opowieść o inności i wykluczeniu. Bohaterem powieści jest Hans - kaleki wychowanek sierocińca, ktĂłry w odosobnionym ośrodku szkoli się do roli pilota.Choć wokĂłł toczy się wojna, niepełnosprawni mieszkańcy Gotteswind starają się budować własną, okaleczoną wersję normalności - rozmawiają, śmieją się, prĂłbują czytać, uczyć się, spacerować. Wraz ze swoimi opiekunami tworzą swoisty mikroukład władzy, namiętności i pożądania. W oczekiwaniu na swĂłj lot Hans snuje rozważania o rodzinie, pobycie w sierocińcu, o pierwszych doświadczeniach erotycznych, pierwszej miłości, pierwszym strachu o kogoś bliskiego.PrĂłbując otrząsnąć się z traumatycznych przeżyć związanych z dramatem rodzinnym, godzinami obserwuje jerzyki, z ktĂłrymi od dzieciństwa się utożsamia. Czuje dziwną więź z tymi niezwykłymi ptakami, ktĂłrych budowa anatomiczna pozwala tylko latać lub pełzać. Jednocześnie prĂłbuje znaleźć odpowiedź na pytanie dręczące go od początku pobytu w Gotteswind. Dlaczego ktoś zadaje sobie tyle trudu, by odnaleźć w społeczeństwie, przetransportować, żywić, zapewniać pielęgnację, a na dodatek szkolić osoby powszechnie uznawane za nieprzydatne? Jaki przewrotny cel przyświeca twĂłrcom tego groteskowego miejsca?

Nic nie toczy się tak, jak powinno...

Posterunkowy Nadziany ma pecha. Po serii niefortunnych zdarzeń postanawia dobrowolnie przenieść się na niewielką placĂłwkę, gdzie nikt go nie zna i może wszystko zacząć od nowa. Na miejscu spotyka kolegę ze szkoły policyjnej, Dzianego, ktĂłry po wlepieniu mandatu żonie komendanta i pobiciu przez dwunastoletnią dziewczynkę dochodzi do wniosku, że praca w policji nie jest dla niego i zostaje prywatnym detektywem. Pomaga mu brat, Gianni, ktĂłry właśnie wrĂłcił do Polski i jest specjalistą od trudnych przypadkĂłw, a jego klientela jest dość specyficzna. Gianni pracuje bowiem dla bossĂłw przestępczego pĂłłświatka. Pierwszym klientem Dzianego zostaje jeden z nich, niejaki Padlina, ktĂłry dla odmiany zamiast płatnego zabĂłjcy potrzebuje prywatnego detektywa, bo najpierw musi się dowiedzieć, kogo ma zabić. Nic jednak nie toczy się tak jak powinno. Dziany zostaje postrzelony przez Nadzianego w stopę, oczywiście przypadkiem; Gianni, mimo postanowienia że będzie uczciwym człowiekiem, musi przyjąć kolejne zlecenie, a Padlina wywołuje wojnę gangĂłw, przekonany, że konkurencja zaatakowała jego człowieka.